V = (M-S) / (N+1)
gdzie:
V - szacowana wartość prawa poboru
M - cena rynkowa akcji już notowanych
S - cena emisyjna nowych akcji
N - liczba praw poboru potrzebna do nabycia akcji nowej emisji
W przypadku Euroimplantu znamy N, wynoszące 2 oraz S wynoszące 0,12 zł. Nie znamy jeszcze M, ale możemy przeprowadzić symulację i sprawdzić co się stanie jeśli cena rynkowa akcji już notowanych wzrośnie lub spadnie. Wartość prawa poboru spółki Euroimplant w przypadku wzrostu ceny akcji powyżej obecnej ceny (0,18 zł) prezentuje poniższy wykres:
Im wyższa będzie cena rynkowa akcji Euroimplantu w dniu obliczania wartości rynkowej prawa poboru, tym wyższa będzie ta wartość. Nie ma co liczyć, że cena akcji Euroimplantu wyniesie 1 zł, ale jeśli nagle podskoczyłaby do 0,3 zł to prawo poboru byłoby warte około 0,05 zł. Wpływ spadku ceny akcji Euroimplantu na wartość prawa poboru przedstawia kolejny wykres:
Jeśli cena akcji Euroimplantu będzie spadać, już przy 0,14 zł wartość prawa poboru wyniesie 0,01 zł, a jeśli cena spadnie do 0,12 zł, prawo poboru będzie bezwartościowe.
Pojawia się więc pytanie - czy sprzedać prawo poboru na rynku, czy zapisać się na akcje nowej emisji? Myślę, że inwestorzy posiadający nadwyżki finansowe powinni zapisać się na akcje nowej emisji Euroimplantu, bo spółka już dowiodła, że wie co robi i realizuje swoją strategię. Inwestorom nie posiadającym nadwyżek finansowych, pozostaje sprzedaż praw poboru na giełdzie, o ile cena rynkowa akcji nie spadnie do 0,12 zł.
Zamierzacie zapisywać się na akcje serii E, czy pozbyć się praw poboru?
PS. Jeśli chcesz nauczyć się, podobnie jak ja, jak pozyskiwać informacje z niestadardowych źródeł na temat swoich inwestycji, zajrzyj tutaj.
Podobał Ci się ten post? Podziel się nim ze znajomymi :)
37 komentarzy:
Tobiasz, jak możesz twierdzić, ze spółka realizuje strategie? Prześledź ich zapowiedzi, z lat 2009 i 2010? Kolejny przykład to fakt, ze jak wchodzili na GPW to zapowiadali, ze emisji nie będzie, bo maja zabezpieczone środki. Potem dostali kredyt 10mln, a teraz sie okazało ze jeszcze mało. Nawet nie maja na dokończenie laboratorium, nie wspominając o uruchomieniu produkcji. Z emisji, przy tej cenie, pozyskają niecałe 9mln, a przed emisja prezes twierdził, ze potrzebują jakieś 14-15mln. Czyli emisja nic nie da. Znowu nie ruszy produkcja. Skąd wezmą dodatkową kasę? Kolejna emisja? bo kredytu raczej nie dostana. Inwestor strategiczny? Od lat szukają i nic, to raczej niezbyt pozytywny znak. Zakładanie ze kogoś znajda to jak liczenie na cud. Obligacje? bez szans przy obecnym rynku i ostatnich skandalach z obligacjami mniejszych spółek.
Widziałeś fora o EUI na www.bankier.pl i www.parkiet.pl? wiem ze część z forumowiczów to frustraci, którzy stracili pieniądze, ale niektórzy maja sporo racji.
Pozdrawiam, Rob
Z innej beki do Ciebie w te Swieta Tobiasz
Mozna prosic o slowo eksperta dot spolki Pronox Technology?
Pozdrawiam
Czytelnik ksiazkowy i online
Słuchajcie - prowadzenie biznesu od podstaw jest trudne i tym etapie działalności wkładanie coraz to nowych środków do spółki nie jest niczym dziwnym. Każda spółka na początku poszukuje różnych źródeł finansowania, dlatego nie ma co się dziwić, że przy tak poważnym projekcie biotechnologicznym potrzeba pieniędzy. Branża biotech charakteryzuje się wysokimi nakładami inwestycyjnymi.
Zauważcie, że ze spółki nie posiadającej nic, Euroimplant stworzył podmiot, posiadający już prawie ukończone laboratorium, które będzie wyposażał - strategia jest realizowana, ale tak jak wszędzie, zawsze pojawiają się przeszkody, które trzeba przezwyciężać.
Pronox: trochę kiepsko:
http://gielda.onet.pl/pronox,18648,101,6,6509,1,profile-spolka-raporty-jednostkowe?categoryId=y
Od roku 2008 spółka ponosi straty, pomimo zaangażowania kapitału obcego....Nie wiem czym to jest spowodowane, ale straty utrzymujące się przez 4 lata nie są pozytywnym zjawiskiem. ROE nie ma co liczyć, bo będzie ujemne od roku 2008. Marży w zasadzie też nie będzie.
Jasne ze tworzenie firmy od zera jest trudne i naszpikowane nieprzewidywalnymi wydarzeniami. Jest tez bardzo ryzykowne i szanse na sukces są mniejsze niż szanse porażki (przynajmniej statystycznie).
W tym przypadku chodzi jednak o podejście zarządu. O to, ze przez te wszystkie lata karmili inwestorów historiami o rychłym sukcesie, zamiast uczciwie powiedzieć, ze ryzyko przesunięcia całego projektu w czasie jest duże. Koszty inwestycji również okazały się grubo niedoszacowane. Dla mnie opcje są trzy i każda zła. 1/ zarząd jest zwyczajnie niekompetentny, bo nie potrafił oszacować kosztów projektu (chociaż w przybliżeniu, oni pomylili się dwukrotnie) i nie wiedział tego co Ty napisałeś o start-upach (opcja mało prawdopodobna) 2/ zarząd to niepoprawni optymiści (również mało prawdopodobne) 3/ zarząd doskonale zdawał sobie sprawę, ze koszty będą większe niż na początku zakomunikował oraz ze realizacja rozciągnie się w czasie, ale nie powiedział o tym inwestorom, którzy teraz maja prawo czuć się oszukani (opcja najbardziej prawdopodobna).
Mam nadzieje ze spółka osiągnie sukces i dobrze jej życzę. Pomysł na biznes maja naprawdę ciekawy. Jednak uczciwość zarządu w tym przypadku jest wątpliwa, a to moim zdaniem ważny czynnik przy ocenie spółki, jeżeli nie najważniejszy.
Rob
witam,
sytuacja nie jest do końca jasna, ale do plusów i to zdecydowanych można zaliczyć przewidywaną rentowność 50%- chyba, że znowu niedoszacowali kosztów. Spółkę obserwuję, od przejścia na główny rynek. Faktycznie ciekawy biznes.
@do Pana Tobiasza mam pytanie- na forum bankiera pojawiają się głosy, że zarząd, albo niektóre osoby z zarządu założyły własne firmy. Ponadto jak Pan skomentuje odejście Pana śladkowskiego.
Mam jeszcze jedno pytanie czy dzisiaj kupiłby Pan akcje eui.
W tamtym tygodniu nabyłem malutki pakiecik i piszę o tym, żeby nie było, że się czepiam. PO prostu ropoczynam wchodzenie do spółki bo osobiscie uważam, że to dobry okres-zwątpienie na forum, niejasna sytuacja w sensie niepewności.
pozdrawiam
Tak, kupiłbym papiery EUI - w momencie gdy je pierwotnie nabywałem spółka prowadziła swoją działalność w wynajętych laboratoriach, teraz będzie miała już swoje zaplecze, więc jak najbardziej. Inżynieria tkankowa to przyszłość jakby nie było :). Nic mi nie wiadomo na temat prywatnych firm członków zarządu. Jaki byłby sens takiego działania? Kopaliby sami pod sobą dołek. Zalecam ostrożność w podchodzeniu do informacji z forów dyskusyjnych. Jeszcze parę miesięcy temu pewne osoby mi zarzucały brak rzetelnej oceny innej spółki - Serenity - bo właśnie na forach aż huczało od spekulacji. Dziś się okazało, że spółka o mały włos padłaby ofiarą wrogiego przejęcia. Plotki to plotki, dopóki nie pojawi się informacja ze spółki, dopóty zalecam ostrożność w czytaniu informacji z forów dyskusyjnych.
Co do odejścia z zarządu pana Śladowskiego, oficjalny powód był taki, że pragnie się on skupić na pracy badawczej w spółce, a nie na zarządzaniu :).
Dziękuję bardzo!
Jestem od kilku dni akcjonariuszem- jak pisałem niewielki pakiecik, po długiej obserwacji. Zresztą czytałem (i kupiłem) Pana książki, także najnowszą. Wracając do tematu- jaki horyznot inwestycji w euroimplant należało by przyjąć 5,10 15 czy nawet 20 lat?
W Pana ocenie czy i kiedy spółka osiągnie poziom 100 mln przychodu i jakiej wyceny należołoby wtedy oczekiwać?
Sam produkt mi się podoba-sztuczna skóra- jest szansa na w miarę powszechne stosowanie- stosunkowo tani produkt, a będzie skracał istotnie pobyt ludzi w szpitalach, a więc zmiejszał koszty. Nie mówiac już o takich oczywistych sprawach jak ulga w cierpieniu itp.
pozdrawiam
W przypadku spółek w początkowej fazie działalności pięć lat to minimum, a najlepiej poczekać 10. Jeśli Euroimplant zbierze brakujący kapitał, to produkcja ruszy w przyszłym roku, a przychody ze sprzedaży zaczną się narastająco zwiększać od roku 2014 :).
W przypadku wielu spółek 5-10 lat to czas po którym cena od IPO spada poniżej WK i wtedy jest promocja. Taka sytuacja pojawiła się m.in. na wielu budowlanych i deweloperskich spółkach w tym/tamtym roku. Niektóre pierwszy raz od od debiutu są do kupienia poniżej wartości księgowej. Śmiać mi się chciało, jak spojrzałem na cenę JW Construction w dniu IPO oraz na WK, a potem przeczytałem płacze ludzi na forum, że kupili po 90zł, a jest po 6 zł. :)
Na Euroimplancie nie ma promocji. WK=5 groszy, a strata goni stratę. Jeśli ich biznes wypali, to przyjdzie taka bessa, że i na Euroimplancie będzie promocja.
Może to będzie w 2014 roku, może nie? Moim zdaniem przed jakimkolwiek zakupem należy się wstrzymać aż wszystkie plany się spełnią i spółka zacznie wreszcie przynosić zyski netto.
Podobnie i inne młode spółki, które wciąż nie wypracowują zysków, a debiutują po wielokrotności swojej WK, ponoszą straty netto, są wciąż zbyt drogie w stosunku co do wartości księgowej, nie wiadomo czy ich pomysły wypalą, a ich kursy długie miesiące po IPO spadają by przebić WK od góry, co dla techników jest sygnałem S, a dla fundamentalistów sygnałem K.
Wygląda na to, ze emisja się nie powiedzie. Obecna cena rynkowa to 0,17 (czasami nawet 0,16) czyli cena akcji po rozwodnieniu akcji w skutek nowej emisji przy obecnej kapitalizacji wyniesie 0,11 (lub nawet 0,10). Nikt rozsądny nie skorzysta z pp i nie kupi akcji za 0,12 jeżeli na rynku będzie mógł dostać akcje taniej. Jedyna szansa, ze spółka poda jakieś info, które dźwignie rynek. Można się czasem nie przejmować wycena rynkową, bo ten jak wiadomo chwiejny jest, ale jak się ktoś zawraca do tego rynku o dokapitalizowanie to już się przejmować trzeba. Ciekawe czy spółka ma plan awaryjny. Jak to oceniasz Tobiasz? Co się stanie jeżeli większość akcjonariuszy nie obejmie nowych akcji na co się zanosi? Dodam ze tez nikt od nich nie kupi pp, bo po co zważywszy na powyższe?
PS. wiem ze dzisiaj notowania zamknęły się na 0,18, ale jak sprawdzimy szczegóły, to okazuje się, że ktoś kupił 1 akcje na zamknięciu sesji:) czyżby rozpaczliwe podciąganie kursu przez animatora emisji:)
Euroimplantowi przydałby się inwestor strategiczny, a nie nowa emisja akcji. Jestem ciekawy dlaczego jeszcze do dzisiaj nie udało się takiego podmiotu pozyskać - nikt nie zna się na tej branży w Polsce, czy dla inwestorów zza granicy jest ona u nas jeszcze mało atrakcyjna? Na razie na swoim rachunku maklerskim nie widzę, żadnych PP, więc nie ma się czego nawet pozbywać :).
Właśnie się ukazało PP na rachunku.
Nie wiecie jak długo można się zastanowić z kupnem?
Musi zostać ustalony termin nowej emisji akcji, bo póki co nie wiadomo kiedy będzie. Poza tym zauważcie, że PP EUI nie są dopuszczone do publicznego obrotu, dlatego nie można ich sprzedać :)
Pytanie gdyż pierwszy raz uczestniczę w PP. Chce sie upewnić.
Tobiasz, rozumie, że teraz można już handlować akcjami zachowując PP czy jeszcze nie? Gdyż z tego co czytałem to po dniu ustalenia PP (23.04.2012) to można handlować akcjami bez utraty PP.
W poniedziałek na rachunku miałem PP, zaś w środę znikło. dziwne.
Dzięki za odpowiedź.
Handlować akcjami można, kwestia jest taka czy wykorzystasz PP zapisując się na akcje nowej emisji czy nie. Moje PP cały czas jest na rachunku i nie wiem czemu Twoje zniknęło. Ja w swoim eMaklerze mogę zapisywać się na akcje do 1 września tego roku, przynajmniej taki termin widzę u siebie :) i pewnie wszyscy mogą zapisywać się do tego czasu.
hej, a jaka cene akcji Euroimplantu uwazasz za najbatrdziej prawdopodobna za 5 lat? okolice 50 groszy? moze 1 zlotowki?
inwestycje w jakiego innego stratupa ewentualnie moglbys polecic?
hej, a jaka cene akcji Euroimplantu uwazasz za najbatrdziej prawdopodobna za 5 lat? okolice 50 groszy? moze 1 zlotowki?
inwestycje w jakiego innego stratupa ewentualnie moglbys polecic?
co myslisz o inwestycji w KOV?
Nie mam pojęcia ile będą kosztowaly akcje EUI za 5 lat, nikt tego nie wie. Nie zajmuję się obecnie start-upami, po inwestycjach w SRT i EUI przekonałem się, że ocena takich projektów wiąże się z dużą niepewnością co do stopnia realizacji zakładanych prognoz. Poza tym mogą pojawić się różne inne nieprzewidziane czynniki choćbhy takie jak w przypadku SRT i Karkosików.
ale nadal wierzysz w powodzenie EUI czy zaczynasz watpic? co myslisz o KOV?
EUI realizuje to co założyli, wszystko jest kwestią finansowania, które pewnie i tak zdobędą :).
http://bossa.pl/_gAllery/aid27770/Prospekt_Emisyjny__2012.pdf
http://bossa.pl/index.jsp?layout=10&page=0&news_cat_id=1463
Więc
Terminy Zapisów (graniczne): 04.06.2012 - 15.06.2012
Przydział: 26.06.2012
Hey guys,
Po analysis EUI doszlam do wniosku, ze ta spolka ma przyszlosc i kupilam troche EUI akcji. Zawsze po wypuszcheniu nowych akci cena spada a po 1-2 miesiacach cena idzie do gory. EUI otrzymalo dofinansowanie i bedzie sie rozwijac (moja opinia).
Wszystkie sektory maja ‘Cyclical times’ i teraz BIOTECH companies sa w dolnej czesci cycle. Ja kupilam za 11 groszy I mysle, ze jest to okazja
Zobaczmy jak cena bedzie sie ksztaltowac za miesiac.
Czytam i nie wierze, droga Pani czy Pani sprawdziła jakie informacje wyszły ze spółki 29 czerwca? Chyba nie, bo 30tego nie pisałaby Pani takich głupot. Czy widziała Pani informacje z 1 czerwca, która ewidentnie sugerowała, ze jest konflikt pomiędzy głównymi akcjonariuszami, który potem został potwierdzony na ostatnim walnym (wystarczy zobaczyć jakich uchwal nie poddano pod glosowanie). Coś słaba ta Pani analysis była, jeżeli nawet Pani nie zajrzała do informacji publikowanych w ESPI/Emitent.
Panie Tobiaszu, chyba pora przyznać się do błędu. Zresztą nie z Pana winy, większość start-upow upada. Spółka pozyskała z emisji 630 tys zl przy kosztach emisji trochę ponad 100 tys, czyli nic nie pozyskała. Prezes podał się do dymisji. Najgorszy jednak jest fakt, że to oznacza, iż akcji nowej emisji nie obieli najwięksi akcjonariusze czyli zarząd czyli te same osoby, które tą emisje zaproponowały, a potem na walnym zatwierdziły, to jest skandal, to oznacza ze chcieli naciągnąć drobnych inwestorów sami nie wykładając nic, jeżeli to taka świetna spółka to powinni objąć cala emisje (swój przydział i w zapisach dodatkowych) i zwiększyć swój odział w akcjach. Żenada. Szkoda słów...
Hahaha… Ja dalej mysle ze kompania ma dobra przyszlosc (intelektualny dorobek, dobre produkty do sprzedazy, ciagle dofinansowanie poparcie produktow i kompani przez Ministerstwo Zdrowia, podpisnie umow z odbiorcami i assets (grunt i budynek) ale zly management (ktory odchodzi).
Cala afera z wypuszczeniem nowych akcji byla niewypalem do przewidzenia. Andrzej Kisieliński i Piotr Mierzejewski nie uczesniczyli w niej, poniewaz byli zlymi managerami i ich cieple siedzenia koncza sie w listopadzie 2012.
Rezygnacja . Andrzeja Kisielińskiego byla lepsza dla niego anizeli zwolnienie. Jedna z jego kompani zostala zglozona do likwidacji wiec nie jest Pan AK dobrym prezesem.
Jak Pan mysli? Czy to jest mozliwe aby spolka zbankrutowala? Ja nie mysle
Euiplant ma trzy opcje:
1. Zorganizowac dodatkowy kredyt aby szybko zaczac produkowac produkty na komercyjna skale
2. Poszukac partnera i zalozyc JV dzielac zyski w odpowiedniej proporci do wkladu intelektualnego i finansowego
3. Pozwolic na T/O przez inna kampanie (z pieniedzmi w banku) czekajaca na uboczu aby zaoferowac przejecie spolki razem z dlugoletnim klinicznym badaniem i produktami.(najgorsza opcja ale cena 1 akcji bylaby napewno duzo wieksza anizeli dzisiejsza)
Pierwsza opcja bylaby najlepsza. Spolka musialaby splenic kilka warunkow aby splacic szybko kredyty i produkowac netto zyski:
· Szybko zakonczyc budenek i wyposazyc laboratorium
· Zatrudnic wspanialego, wyksztalconego ze stazem Marketing Managera, ktory wlada plynnie jezykiem angielskim i ma zagraniczne kontakty
· Rozpoczac produkcje na komercyjna skale
· |Promowowac swoje produkty wszystkimi mozliwymi mediami w Polsce, Europie ale takze w populated krajach jak USA, i Chiny (duzo bogatych obywateli)
Jestem przekonana,ze po osiagnieciu pierwszych zyskow, cena akcji bylaby duzo wieksza i kompania moglaby wyposcic emisje, ktora bylaby successful. Po splaceiu kredytow spolka moglaby sie rozwijac i przynosic zyski dla firmy i akcjonariuszy
Pozdrowienia
Panie Tobiaszu,
Czy może Pan wytłumaczyc na jakiej prawnej podstawie liczba głosów w spółce nie jest odpowiednia do liczby posiadanych akcji?
Akcjonariusz:
1. Kisieliński Andrzej posiada 42,484,161.00 akcji i 38,35% głosów
Pan Kisieliński powinien posiadac tylko 29.5% głosów w walnym zgromadzeniu a nie 38,35%(Euroimplant posiada ponad 147 milionów acji na rynku)
2.Śladowski Dariusz posiada 25,459 576.00 i powinien posiadac tylko 17,28% a nie 23,21%
Pozatym ostatnie zmiany w ilości akcji posiadanych przez głównych akcjonariuszy powinny byc dostarczane na GWP na bieżąco.
Jeden z głównych akcjonariuszy sprzedaje akcje na rynku a informacja nie jest przekazana do publiczności.
Kto jest powołanym regulatorem GWP?
Dziękuję
Seria B akcji EUI to akcje uprzywilejowane, w taki sposób, że na jedną akcję przypadają dwa prawa głosu :). Kodeks spółek handlowych reguluje tę kwestię :)
Proszę przejrzeć najnowsze komunikaty emitenta - wynika z nich, że spółka będzie poszukiwała inwestora branżowego :).
Kodeks spółek handlowych może mieć uprzywilejowania ale Spółka Publiczna nie ma takich uprzywilejowan. EUI jest spółką publiczną co oznacza,że prawo publicznych kompani oraz Regulamin Giełdy powinien obowiazkować.
'Zgodnie z art. 351 par. 2 k.s.h. spółki publicznej nie dotyczy uprzywilejowanie w zakresie prawa głosu
Nie jestem prawnikiem, więc nie chcę rozstrzygać różnic między praktyką, a teorią. Jeśli GPW dopuściła EUI do głównego parkietu to:
- widać, że jednak można uprzywilejować akcje co do prawa głosu w spółce publicznej,
- giełda nie zauważyła tego uprzywilejowania? Raczej wątpię.
Panie Tobiaszu,
Dla mnie ,Prawo nie jest teorią. FTSE, DOW, DAX ...nie dają uprzywilejowan.
Poza tym akcjonariusze z ponad 5% mają obowiązek 'give notice' o jakiejkolwiek ilosci sprzedanych akcji (nawet malej) w ciągu trzech dni.
Mam nadzieję, że wielka sprzedaż akcji w ostatnich dwóch tygodniach to nie 'insider trading'
kupowac, sprzedawac, czy poprostu trzymac??? caly czas spada, biznes wydaje sie dobry, ale nie maja pieniedzy na wyposazenie laboratorium... co z tego bedzie??? ehhh, moje nerwy....
Co można powiedzieć dzisiaj EUI?
Laboratorium będzie niebawem wyposazone, są już jakieś umowy, kolejne dofinansowanie, nowy czlowiek w zarządzie...
Publikowanie komentarza